Życie przed operacją
Komentarze: 0
Włąściwie, to do pisania notatek zostałem lekko przymuszony przez inne osoby, nieznane mi.... Po wizycie u kardiologa usiadłem przed kompem i zacząłem szukać opisów tej operacji, komentarzy osób chorych i ich rodzin... Niektórzy członkowie rodzin opisujących swoje przeżycia odeszli w czasie operacji lub zaraz po niej... Zauważyłem, że ludzie się boją i zrozumiałem, że ja też się boję.... No to może poboimy się razem i postaramy się przejść przez te przygotowania jednak z usmiechem i ze świadomością wszystkiego, co może się stać, a przecież najgorsze się stać nie musi... Dobrej nocy...
Dodaj komentarz